czwartek, 20 czerwca 2013

stołeczki....

 
jestem typem....
 "zbieracza-kolekcjonera" ;)...
 często zastanawiam się....
 czy to już "stan chorobowy"?...
;)
 
 
jak mnie na coś "najdzie"...
kupuję niemal hurtowo...
gdzie nie spojrzę tam...
 
 
a to lalki celuloidowe...
a to emaliowane chlebaki...
 walizki...
stare budziki.....
 
 
a teraz doszły jeszcze...
 stołeczki....
 malutkie, malowane...
kolorowe, cudne....
 
 
 niektórym z nich...
poszydełkowałam...
czapeczki...
i teraz są jeszcze fajniejsze ;)...
 
 
lubię...
lubię tak zrobić coś w międzyczasie...
 drobne rzeczy...
które robi się lekko...
i które szybko cieszą...
 
 
lubię....
 gdy efekty swojej pracy widzę od razu...
kiedy nie muszę długo czekać ;)...
czasem lubię...
być niecierpliwa ;)...
 
 
p.s. cudowności pochodzą z Miętowego Sklepu...
jak widać gołym okiem...
"zbieractwo" jest u nas chorobą rodzinną ;))
 
 
Wspaniałego Weekendu!
;)
 


88 komentarzy:

  1. Dobrze mieć w życiu jakieś pasje :-) Stołeczki cudowne!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj dobrze Anuszka ;)coś wiesz na ten temat prawda? ;)

      Usuń
  2. Dear Aga,
    oh my god!!!! It´s soooo lovely!!!!
    It´s my biggest dream to have such a stool with crochet cover!!!! Love it sooo much!!!!
    Have a wonderful weekend,
    kisses,
    Babsi :-)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oh Babsi you have to buy a stool and i will do a cover for it ok? ;) and the dream will come true ;) kisses and hugs for you!! ;)

      Usuń
  3. Coś wiem o takim zbieractwie... ;) A jeszcze fajniej, gdy te nasze zdobycze możemy przyozdobić naszymi pięknymi wytworami :) Śliczne czapeczki mają Twoje stołeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) dziękuję Kochana.. na szczęście ze zbieractwa nie da się wyleczyć i trzeba z nim żyć ;) ja to uwielbiam ;)... buziaki!

      Usuń
  4. Świetne stołeczki i czapeczki. Wszystko razem wygląda obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już czekam na "obłęd" Twojego zielonego stołeczka ;)... ściskam Ewunia!

      Usuń
  5. stołeczkowe czapeczki wyglądają rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zbieractwo jest zarazliwe.
    Pozdrawiam, zarazona Kasia;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihi chyba przenosi się "drogą kropelkową" hihihi ściskam Kasiu ;)

      Usuń
  7. Piękne aranżacje:)Pasjonatem TRZEBA być!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie zaaranżowane zdjęcia. Mailegowe zwierzaki idealnie pasują do Twojego domu i Twoich robótek

    OdpowiedzUsuń
  9. kochana cudne zdjęcia! i te taborety z pokrowcami:) cudnie!
    buziaki i dobrego dnia

    OdpowiedzUsuń
  10. czapeczki świetne :) całośc ładnie się ze sobą komponuje :) na zdjęciach doskonale widać, że stare z nowym świetnie współgra :) tak trzymać :)
    buziaki Aguś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ikuś no musi, nie ma wyjścia ;))) ściskam Ciebie ogromnie mocno Kochana moja! buziaki!!

      Usuń
  11. cudne czapeczka kwadratowa boska:-)a zabawki też oczywiście...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją strasznie lubię ;)... jak to się mówi
      "wyszła mi" hihih buziaki!

      Usuń
  12. Niech żyją przygarniacze wszystkiego :))))
    Oj zakochana jestem w Twoich szydełkowcach wszelakich :)))
    Ściskam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech żyją!! dziękuję Sylwuś ;) ściskam Ciebie mega moocnoo!!

      Usuń
  13. Nie przejmuj się, że jesteś niecierpliwa:) To dobry objaw. Gorzej, gdybyś chciała coś mieć i czekała, aż Ci z nieba spadnie:) Ja też jestem niecierpliwa i cieszę się z tego. Śliczności pokazujesz:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, to zaleta nie wada ;)... ściskam gorąco!

      Usuń
  14. Piękne taboreciki z tymi czapeczkami.Jak pierwszy raz weszłam na Twój blog to zakochałam się w tej szafce z zasłonką z kwadracików nie wychodzi mi ona z głowy.Czy pozwolisz Agnieszko że skopiuję ? Zrobiłabym sobie w zieleniach do łazienki tylko jeszcze szafki nie mam.Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu !!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) ja też mam swoją szafeczkę w łazience ;)... kopiuj Marysiu kopiuj ;) żadna "strata" dla mnie ;), nie mniej jednak dziękuję Ci, że zapytałaś, to bardzo miłe z Twojej strony... buziaki, ściskam ogromnie!

      Usuń
  15. Ale masz tam urocze zakątki.
    Ja też lubię szybko widzieć efekty mojej pracy.

    Wszyskie robótki tu pokazane są urocze <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och a ja uwielbiam podziwiać "TE" efekty Twojej pracy ;)... ściskam Moniś strasznie mocno ;) p.s. zapraszam do swoich zakątków, może kiedyś mnie odwiedzisz? buziaki!

      Usuń
  16. Prześliczne ubranka na taborety:) Coraz częściej myśl eo takich dla siebie. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czapeczki na stołeczki polecam, od razu jest weselej i cieplej w domu ;), ściskam gorąco! ;)

      Usuń
  17. Cudne :)))
    Słonecznie pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ściskam małych i dużych Hajduczków!! gorące buziaki Wam ślę cmok, cmok, cmok, cmok! ;)

      Usuń
  18. Blue Cottage - such a nice blog name and I really love your blog and work so much. This is pretty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oh!!... I'm so glad that You visited my blog ;) I'm so happy now!! I really admire your crochet, photos and lifestyle... and now I feel real lucky ;) thank You so much! ;)... big kisses for you ;) You are always welcome ;) Hugs! ;)

      Usuń
  19. Zamieniam sie w mala dziewczynke ,jak te przeurocze zdjecia ogladam :))Pozdrowienia z Münchberg
    Karina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karinko ja mam to samo ;)... uwielbiam te wszystkie myszki, króliczki i te ich ubranka ;)... to takie wspomnienie dzieciństwa jest ;)... ściskam Ciebie ogromnie moocnoo!! buziaki ;)

      Usuń
  20. Typem zbieracza to ja też jestem,z czego rodzina mniej zadowolona:))ale co mi tam:))jeszcze mają gdzie nogę postawić:)))piękne te krzesełka w kapturkach:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też mniej tego "zadowolenia" a czasem aż irytacja jest ;) ale hihih co mi tam ;), ważne, że ja to lubię ;)... buziaki!

      Usuń
  21. Agula piekne stołeczki i ich czapeczki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. minie sie marzy domek stary a w nim takie "specjały"

      Usuń
    2. Agula to Ty popracuj nad domkiem a ja nad specjałami do niego ok? ściskam Kochanie! ;)

      Usuń
  22. As always...gorgeous! And I fell in love with the adorable cat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oh Jeannette! I'm so happy to see you here!... Now I have a smile on my face, thank you so much ;)... You know I love all cats ;)... lots of kisses and hugs for you... You are always welcome ;) kisses!!

      Usuń
  23. Piękne kolory :)

    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapraszam na rozdanie u mnie :)
    http://daquerreblog.blogspot.com/2013/06/drugie-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne te czapeczki stołeczkowe, jak i stołeczki:-)
    Na Zakapiora też choruję, króliczkę i myszkę już mam:-)
    Pięknie Aguś, uwielbiam u Ciebie oko zawiesić:-)
    Buziaki, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakapior bosski jest Wiesiu, zobaczysz, będziesz zachwycona ;), my czekamy na jeszcze jednego ;) i już się doczekać nie możemy!! ściskam Cię mocno!!

      Usuń
  26. Ale bym się chciała pobawić przez chwilę... Stołeczki cudowne, takie małe zawsze się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihih zapraszam serdecznie pobawimy się razem ;)... tak takie małe stołeczki są szczególnie urocze, uwielbiam je!! ściskam gorąco!

      Usuń
  27. ja też mam manię zbieracza rzeczy wszelakich:), stołeczki cudne, a jeszcze te szydełkowe cudeńka!!!
    buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zbieractwo jest fajne prawda? ;) strasznie je lubię... buziaki!! ;)

      Usuń
  28. Piękne ubranka na taborety, śliczne aranżacje.
    Aga ,jak ja bym chciała mieć naturę minimalistyczna, ale nie ciągle zbieram,kupuję i tak obrastam w często zbędne rzeczy.

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaguś, ja się nawet cieszę, że nie mam natury minimalistycznej, bo to zupełnie nie w moim stylu, nie dałabym rady tak żyć, bez tych swoich gadżetów ;)... choć przyznam, czasem ciężko żyć z tym zbieractwem szczególnie jak do sprzątania przychodzi hihihi... buziaki kochana!

      Usuń
  29. I ja mam zbierackiego hopla ;) Twoje taboreciki są po prostu obłędne! kocham takie rzeczy :)
    A w szydełkowych wdziankach jest im po prostu uroczo :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Basiu, ja też strasznie lubię te czapeczki, najfajniejsze jest to, że jak mi się znudzą zrobię następne ;) i zawsze będzie w domu coś nowego ;) ściskam gorąco ;) buziaki!

      Usuń
  30. takie stołeczki to ja lubię!

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo dobrze Cię rozumiem:))))mam coś podobnego:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna kolekcja pięknych stołeczków! ;o)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja tam sie zadurzyłam w pluszakach!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. śliczne kwadraciki; bardzo pasują do stołeczka
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajną rodzinkę zgromadziłaś:)
    Ja też lubię siąść do czegoś i odejść aż skończę, niestety przeważnie się nie da - brak czasu :(
    uściski,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś,to moje dziewczynki gromadzą ;), jedna zbiera króliki,druga myszki,a kotek jest mamuni ;), buziaki kochana i uściski dla Ciebie!

      Usuń
  36. Te obleczone w szydełkowe wzorki stołeczki mnie obezwładniają... Słodkie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kochana to nie choroba, my tak po prostu mamy. Ja ostatnio mam szał na Fajans Włocławka .Skupuje wszystko co się da-zakochałam się. Uwielbiam do Ciebie zaglądać mimo, że tak rzadko piszę. Mam jednak usprawiedliwienie jestem w ciąży, będzie dziewczynka i świat oszalał na różowo. Pozdrawiam Cię Bardzo cieplutko AniaBand

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anuś Włocławek już "przerabiałam" ;), Bolesławiec również hihiih na szczęście teraz mi troszkę przeszło ;)... och kochana!! gratuluję z całego serducha i niech świat szaleje na różowo!! ;) cieszę się strasznie!! buziaki dla Ciebie i "brzuszka" ;)

      Usuń
  38. Te szydełkowe ubranka na stołeczki wymiatają :P!! cudne!

    OdpowiedzUsuń
  39. Witam!
    Przepiękne wszystkie prace, jestem pełna podziwu! Szydełkowe ubranka na stołeczki wprost mnie zauroczyły! Bardzo piękny i ciekawy blog!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję z całego serca i oczywiście zapraszam ;), cała przyjemność po mojej stronie, pozdrawiam ;)

      Usuń
  40. ciekawa jestem jak duza jest twoja Maileg rodzinka;)
    pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj duża Karinko, duża, ale i tak ciągle nam mało ;)... ściskam Ciebie bardzo gorąco! ;)

      Usuń
  41. Stołeczki ubrane w śliczne dziergane kolorki:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Przeurocze stołeczki w cudnych czapeczkach:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Łał łał łał, masz świetne rzeczy i fajnie że je upiększasz szydełkiem, bo razem wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię upiększać ;)... szczególnie szydełkiem ;)... pozdrowienia ślę ;)

      Usuń
  44. Rewelacyjne stołeczki! Mam kilka takich i już szły do spalenia :) Uratowałaś im życie ;) Będą dzięki Tobie miały nowe siedzisko zrobione przeze mnie;)

    Asia

    OdpowiedzUsuń