wtorek, 19 listopada 2013

przesilenie...

 
czy Was też dopadło jesienne...
 a w zasadzie już zimowe przesilenie?
Mnie zdecydowanie tak...
nie mam siły na nic...
i gdybym tylko mogła...
 przespałabym cały dzień...
 
 
ograniczyłam, więc domowe obowiązki...
do minimum...
i przy kominku...
otulona kocem... 
z kotem przy boku...
nadrabiam filmowe...
i robótkowe zaległości...
 
 
lubię...
lubię takie wyciszenie...
taki wewnętrzny spokój...
i zapach cynamonowych świeczek...
rozchodzący się po całym domu...
restartuję się...
i zbieram siły...
 przed świątecznym szaleństwem...
:)
Wspaniałego Tygodnia dla Was...
 
 
 
A gdyby ktoś chciał sprezentować bliskiej osobie...
 kapciuszki lub inny drobiazg z Niebieskiej Chaty...
zapraszam...
 poniższe getry i mitenki również są do sprzedania
w komplecie lub nie :)
wszelkie zapytania tu:
nie ma co zwlekać...
Mikołajki tuż, tuż... :)
uściski dla Was!
 
       
 
 
 

34 komentarze:

  1. Piękne rzeczy tworzysz! Czy zdradzisz z jakiej wełny są te poskładane (chyba) kocyki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te kocyki to są kominy ;) a włóczka jest wełniana, uściski dla Ciebie :)

      Usuń
    2. A nazwę tej wełnianej włóczki możesz zdradzić?
      Pozdrawiam Maja:)

      Usuń
  2. Dear Aga,
    so many wonderful things you made!!!! Love them all!
    All the best for you and your girlies!
    Hugs and kisses,
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kisses and hugs for You Babsi and Your family, have a great week and lots of sunshine :) LOVE!

      Usuń
  3. Oczywiście, że i mnie dopadło to przesilenie, a z nim choroba i jakby tego było mało postrzał ;-). Oj nie lubię zimy, nie lubię. Ale jest czas żeby poodwiedzać ulubione blogi i zostawić ślad ;-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och choroby nie zazdroszczę, ale miło jest usłyszeć, że nie tylko ja nie mam siły na ruszenie małym palcem :)... wracaj do zdrowia kochana! moc uścisków i samych serdeczności ślę! :)

      Usuń
  4. Ach to jesienno-zimowe przesilenie... Mnie tez niestety dopadlo ale taka chyba jest kolej rzeczy :(
    Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieje, ze zarowno ty jak i ja wkrotce odsyskamy checi i sile :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu mam taką nadzieję i tego nam życzę z całego serca, by chęci i siły wróciły! uściski dla Ciebie kochana! cudnego tygodnia!

      Usuń
  5. tak , mam to samo :( do tego jakies przeziębienie jeszcze się przyplątało :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agula! zdrowiej serducho, życzę Ci tego ze wszystkich sił! buziaki!!

      Usuń
  6. niestety i przesilenie mnie dopadło

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrówka Kochana!:) ..wczoraj wieczorem i do mnie zawitała pani gorączka...najpierw było mi straszliwie zimno, a potem wręcz upalnie:) Intuicyjnie zrobiłam sobie przed snem taka miksturę: sok z malin (sporo) + sok z pigwy (też sporo:) + wrzątek ..i najwyraźniej ten słodki napoik i pozytywne nastawienie zadziałało:) Dzisiaj o niebo lepiej! :)
    Życzę Wam dziewczyny równie szybkiego powrotu do formy:) ..lecz nie byłabym sobą nie wspominając o jednej kwestii;) Takie "przytrafiające" się nam "choroby" mogą być odebrane jako przerwy w działaniu, jako chwile tylko dla siebie, jako relaks i odpoczynek...bo czasami w pędzie życia zwyczajnie o sobie zapominamy, często odwlekając odpoczynek na "później";) stawiając przed siebie inne "ważniejsze" sprawy/osoby...więc ciało nie wytrzymując tego ciśnienia daje nam znać..i co wtedy? Wtedy wreszcie jakoś znajdujemy czas dla siebie, na siłę;) ..bo widocznie inaczej się nie dało;)
    A więc teraz inaczej to ujmę... miłego odpoczywania w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie w tym roku jakoś wyjątkowo złe nastroje omijają, a kiedy noszę swoje paputy i mitenki, to nie ma mowy o zimowym przesileniu. Radość przynosi mi każdy kolorowy rządek Twojej pracy i buzia mi się uśmiecha od ucha do ucha :))))
    Mój zimowy świat w tym roku będzie bardzo kolorowy :)
    Ściskam Cię Aguś bardzo mocno!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Doskonały pomysł z tym prezentem dla bliskich,już piszę maila:)

    OdpowiedzUsuń
  10. na szczęście mnie przesilenie nie dopadło :))) dopadła za to aura przedświąteczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dopadło... ale jak się ma 10-cio miesięcznego bobasa w domku, to nie ma , że boli... hihi, więc łapię chwilkę dla siebie, kiedy dzieci już słodko śpią :D
    Wracaj do sił Kochana!!!
    miłego tygodnia !

    OdpowiedzUsuń
  12. same cudownosci nam stworzyłaś , ciesza oczy :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne prace!!! Pięknie je prezentujesz!!! Ja w tej chwili też robię kapciuszki dla bliskich na prezent(mikołajki) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Agnieszko, wszystko masz takie piekne!!! A te kolory... juz sam widok na nie powoduje dobry nastroj.
    Tez musze zrobic sobie takie wyciszenie z swieczkami, dobra muzyka... tylko te nasze okna juz jakos krzycza: "umyj nas!" :) Ale moze jeszcze kilka dni zaczekaja :) :)
    Zycze milego relaksu przy kominku :) Jola ***

    OdpowiedzUsuń
  15. Pani Agnieszko- dziękuję- kapciuszki są przepiekne.... wie Pani, że żal mi je użyć??:) hehehe... jednego jestem pewna...będę pragneła jeszcze jakieś kapciuchy- odezwę się na maila. Piękne są!!! odezwę się niedługo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie moge sobie pozwolic, zeby mnie dopadlo, oj nie..;)
    Wysylam wiec moc energii z mojego rozowego domku;)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety mnie też dopada takie przesilenie, zdarza mi się nawet zasypiać w ciągu dnia nad książką:) dobrze, że istnieje kawa:) Uwielbiam Twoje kolory i ich łączenia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przesilenie pewnie każdego dopada, ale jak się poogląda takie kolory u Ciebie to lato w sercu. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. aaaaaaaaa !!! myślałam że to ze mną jest ostatnio coś nie tak, nic mi się nie chciało robic, zaszyłam się w świecie skandynawskiego kryminału, ale dzisiaj powstał nowy post na blogu, więc chyba mi mija :)
    Pozdrawiam i życzę więcej sił :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne fioletowe kapcie!!!życzę zdrowia ale u nas też jakieś choróbsko zaatakowało.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow - was für ein wunderschöner Blog - ich habe ihn gerade eben entdeckt - traumhaft - werde hier wohl öfters vorbeikommen. Deine Häkelarbeiten sind ein Traum !
    Viele, herzliche Grüße aus der Windmühle
    Iris

    OdpowiedzUsuń
  22. a jakie filmy nadrabiasz?? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne to Twoje wyciszenie, kreatywne i kolorowe :)))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj jak fajnie klimatycznie jest u Ciebie - będę zaglądała / jak mogłam nie trafić tutaj wcześniej ! / Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudne zdjęcia! Zapraszamy do nas po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. hej, mam nadzieję, że juz zdrowsza jesteś! Poświęciłam ci zdjęcia w moim ostatnim poscie, wszystkie z dzierganym serwetkami i kolorami, do ktorych mnie zacheciłas. Milej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń