remont w toku...
a ja obijam się jak tylko mogę...
podjadam pączki...
piję kawkę...
gadam godzinami przez telefon...
cykam zdjęcia...
i siedzę na facebook' u...
jak zawsze...
;)
im więcej pracy, tym ja "mam czas"...
a później po nocy...
myję, szoruję, przestawiam i skrobię...
dziś miałam malować...
witrynkę do kuchni...
zupełnie mi nie poszło...
za to kawka, harbatka i pączki były pyszne ;)
a Wam jak minął tłusty czwartek? ;)
dziś na zdjęciach dla Was...
mój nowo powstały kącik pod schodami...
cieszę się, gdyż
wreszcie znalazłam miejsce...
na część moich stołeczków...
och uwielbiam takie małe, stare, wąskie zydelki...
kiedyś siadano na nich....
podczas dojenia krów lub kóz...
a tu proszę, półka jak ta lala
;)
idealna na kuchenne bibeloty...
szklana witrynka to dawna apteczka...
wyszorowałam ją...
wymieniłam szybkę i gałkę...
sama nie sądziłam, że
z takiego sztrucla powstanie...
tak fajna szafka na kubki...
rybki kieliszki z PRL ' u
to mój najnowszy rynkowy zakup...
kosztowały całe dwa zł za trzy sztuki...
takie zakupy to ja uwielbiam..
;)
ściskam Was kolorowo mili moi...
i zmykam bejcować szafki...
czas się zabrać za robotę...
;)
Aga no cała ja ...nocą to ja żyję i rozpędu nabieram, a w dzień czasem snuję się po kątach i facebooku :))))))) buziaki wszystko cudnie i tak wygląda ...się nie martw i jedz pączki na zdrowie !!!sąsiadka nie chce psiaczka ..no ja się nie dziwię ,bo to starsza osoba ,samotna ...a to jednak obowiązek jest ,więc nie naciskałam ..no ale może prześpi się z tematem, bo z drugiej strony tak samemu to wiesz ....jakby co dam znać :)
OdpowiedzUsuńZawsze tu tak kolorowo i radośnie:) Kącik świetny. U mnie były dziś faworki i pączki. Pierwsze sama zrobiłam-debiut, drugie kupione:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Swienie, kacik wyglada bardzo piekie! Udala Ci sie praca :) A paczki na pewno pyszne byly :) Gdyby byly u nas w domu, tez bym niczego nie robila, tylko kawke/herbatke popijala i zajadala sie tymi pysznosciami :) Trzymaj sie :) Pa, Jola
OdpowiedzUsuńNo prześliczny kącik. Nie każdy z takiego"sztrucla" umiałby wyczarować szafeczkę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:))
wciaz zachwycasz mnie kolorami!
OdpowiedzUsuńSwietnie Agutku:)) Po Twojemu:)) U nas dzis goscie i paczki, paczki i paczki;))
OdpowiedzUsuńPączki u mnie były, kupne, ale były:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorowy kącik, cudnie tam masz Aguś:-)
Pozdrawiam ciepło, Wiesia
no ja właśnie taki dzień dziś miałam... Szłam do tej roboty, szłam i dojść nie mogłam:)
OdpowiedzUsuńPiękny kącik,ale mnie zawsze zachwycają kolory.
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńSound like you are working hard to redecorate. I love all the beautiful spring colors I see in this little corner of your home.
OdpowiedzUsuńPamiętaj ,że robota nie zając i nie ucieknie :-))) A na pączki i kawę , to dzisiaj koniecznie trzeba było znaleźć czas :-))
OdpowiedzUsuńJa zawsze jestem dla Ciebie pełna podziwu .. Pomimo wielu kolorów , faktur , mebli - kazdy inny - u Ciebie taka harmonia i przyjemny dla oka kontrast zarazem :-)Jak Ty to robisz ?
Kącik bardzo ładny, najbardziej to mi się podobają te dwie puszki, które stoją na półce ze stołeczków, śliczne są. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAguś... cudny ten Twój kącik.... oszalałam... taki cudnie energetyczny. Jak nasza Agusia... Ty to potrafisz poprawić humor kiedy dzień tak do d... się zaczął ;-)
OdpowiedzUsuńDołączam się jako fanka puszek. Takie kuchenne przydasie poprawiają nastrój, odrobina koloru, jak uśmiech, jak żart :)
OdpowiedzUsuńOj wiem jak to jest robić wszystko żeby to co trzeba zrobić później w nocy :) Zdjęcia cudne :)
OdpowiedzUsuńPięknie Aguś :) nocna twórczość również u mnie jakby bardzie twórcza :) Ściskam! Aga
OdpowiedzUsuńwidac jak po nocy to ty zdecydowanie sowa jestes :) ja tez tak lubie a rozbiegu nabieram zazwyczaj do poludnia ;) pieknie jest u ciebie!!! pozdrawiam weekendowo :) aneta
OdpowiedzUsuńAż słów mi brak! Piękne miejsce stworzyłaś, masz dryg do tego. Wszystko mi się podoba, absolutnie! :-) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń