Kochani
Dziękuję Wam ogromnie
za udział w mojej zabawie..
za wszystkie Wasze komentarze..
i serdeczność jaką mnie obdarzacie...
nie macie pojęcia jakie to dla mnie ważne..
i jaką sprawia mi radość...
jesteście przekochani!!
:)
dziś dla Was troszkę zdjęć..
z mojej, tym razem niebieskiej kuchni...
która mam nadzieję w weekend...
przejdzie kolejną metamorfozę...
o ile uda mi się namówić męża...
by troszkę z wiertarką polatał
:)
nie wiem czy uda mi się zrealizować...
wszystkie swoje pomysły odnośnie kuchni...
ale wierzę w to, że tym razem ból odpuści na dobre...
i poszaleję sobie choć odrobinkę...
i poprzestawiam to i owo....
:)
bardzo bym chciała wreszcie zakończyć....
trwający już tyle czasu kuchenny remont...
ale przede wszystkim ...
chciałabym pomieszkać we własnym domu...
ostatnie trzy tygodnie...
byłam tu dosłownie gościem...
stąd też i moja mała aktywność na blogu i fejsie...
musiałam wybrać zastrzyki,
które i tak nie pomogły mi wcale...
ból kręgosłupa nie zmalał ani w procencie...
więc skoro nie mogę się go pozbyć...
muszę zaakceptować, przeczekać i polubić....
:)
byłam tu dosłownie gościem...
stąd też i moja mała aktywność na blogu i fejsie...
musiałam wybrać zastrzyki,
które i tak nie pomogły mi wcale...
ból kręgosłupa nie zmalał ani w procencie...
więc skoro nie mogę się go pozbyć...
muszę zaakceptować, przeczekać i polubić....
:)
denerwuje mnie tylko fakt...
iż nie wolno mi dźwigać...
a nosi mnie bardzo i
tyle bym już przestawiła!...
w korytarzu czekają na mnie...
przytarganie dziś z Łodzi...
wydzielające szpitalną woń...
dwie stare apteczki...
oraz
przesiąknięta zapachem tytoniu
półka..
a jutro listonosz Marek...
przywiezie mi swoim błękitnym szerszeniem...
kolejną babciną szafkę...
same perełki!! :)
och jakbym to już wszystko poustawiała, zawiesiła...
poszarpała się z tymi meblami...
a tu niestety ...
w krzyżu boli i po każdą pierdołę...
muszę kogoś angażować...
mam nadzieję, że tym razem..
uda mi się wbić w mężowskie "terminy"...
i że Pan domu...
hihihihihi
nie urwie mi dzisiaj łba jak z pracy wróci...
gdy zobaczy co w korytarzu na Niego czeka...
jakie to żona skarby...
z zastrzyków przywiozła...
:)
kuchenną rewolucję
czas zacząć...
a Najważniejsze!!
Mitenkowe Candy wygrywa:
Magdalena Barszczowska
Madziu proszę o kontakt :)
ściskam Was moi mili...
moc energii w kolorze nieba przesyłam
i dziękuję Wam za wspólną zabawę...
:)
buziaki!
Dziękuję za zabawę :D
OdpowiedzUsuńdziękuję ;) pozdrawiam
UsuńAgniesiu, zdrowie jest najwazniejsze a szafeczki moga poczekac. Dbaj o siebie i wracaj do zdrowia jaknajszybciej..Sciskam
OdpowiedzUsuńOla
dziękuję Olunia! ściskam Cię bardzo goraco!!
UsuńZdrowie najwazniejsze i Tego Ci wlasnie zycze Duuuzo Zdrowka !!! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za zabawe i Gratuluje Szczesciarze :) Pozdrawiam
dziękuję kochana z całego serca, gorąco Cię ściskam!! :)
UsuńGratuluję Madzi:), w kuchni pięknie niebiesko...zdrówka Ci życzę, abyś mogła zrealizować swoje plany jak najszybciej :).
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję!! buziaki przesyłam ;)
Usuńgratulujemy Madziu :) i dziękujemy za zabawę
OdpowiedzUsuńdziękuję i ja :) buziaki!
UsuńAguś, dużo zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńMadziu dziękuję :) gratuluję Ci z całego serca!! :)
UsuńTrzymaj się!!! Zdrówka!
OdpowiedzUsuńdzękuję Martunia, uściski dla Ciebie :)
UsuńAgi duuużo światełka ślę, tego dobroczynnego, co zdrowie przywraca:) otwieraj szeroko ramiona, bo ono już tuż tuż, leeeeciiiiii!!! Łap!!!:)
OdpowiedzUsuń..a Zwyciężczyni gratuluję:)
Serdeczności:)
Kamila
złapałam kochana złapałam :) :) :) mój Ty Aniele ! sciskam gorąco!! :) :) :)
UsuńOch, gratulacje dla zwyciezczyni!
OdpowiedzUsuńA ty, kochana, odpoczywaj. Moze tak wlasnie mialo byc, bys miala wiecej czasu do myslenia - co i jak dalej z meblami, polkami... :) Alez jestem ciekawa, co nowego bedzie u Ciebie :)
A oczywiscie zycze, by bol wreszcie poszedl sobie w las!!! Trzymaj sie *** Jola
Jolunia ale to wszystko już tak na mnie patrzy i mi mówi zaopiekuj się hihih a ja nie mogę... już mi to leżenie bokami, uszami i nosem wychodzi... jutro idę do lasu zostawić dziada, może się zgubi i będę miała spokój ;) usciski kochanie!!
UsuńCzytam, czytam i myślę sobie, że na końcu będą zdjęcia zdobyczy a tu nic:-( Czekam z niecierpliwością aż się pojawią:-) A tak z innej bajki, piękne zdjęcia, cudowne i fantastyczne masz na blogu:-) Jeśli to nie tajemnica, to czy mogę zapytać jaki aparat je robi, bo ja jestem właśnie w trakcie poszukiwań nowego i może zdradzisz mi jakiego używasz. Pozdrawiam. Stała oglądaczka i czytelniczka pisząca po raz pierwszy:-)
OdpowiedzUsuńKochana zwykły Nikon d70 bez ekstrawagancji, bez bajerów, zwykły pstrykacz sprzed lat, ale go uwielbiam i nie zamienię na żaden inny za tysiące złotych, przynajmniej na razie hihihi ... uściski gorące! :)
UsuńAleż Ty jesteś fajna:-)
UsuńKochana zdrówka dziekuje za zabawę i Gratuluję
OdpowiedzUsuńBuziole
Agula dziękuję, buziaków moc dla Ciebie :)
UsuńGratuluję ! i życzę zdrówka ;)
OdpowiedzUsuńdziekuję kochana, uściski dla Ciebie :)
UsuńTo ja czekam na nową odsłonę kuchni :) i nie nadwyrężaj krzyża - dbaj o siebie! życzę żdrówka :)
OdpowiedzUsuńrozkaz! będę dbała ;) muszę!! ;) ściskam kochanie bardzo gorąco! i dziękuję! :)
UsuńGratuluję zwyciężczyni, a Tobie życzę, żeby ten kręgosłup nie dawał Ci się tak we znaki :)
OdpowiedzUsuńoj tak! dziękuję z całego serca! ściskam mocno! ;)
UsuńDuzo zdrowia, wytrwalości i cierpliwości na te choróbska. Musi być dobrze, wysyłamy dobrą energię z Kalinowa!
OdpowiedzUsuńbędzie :) na pewno będzie! ściskam kochana i energię przyjmuję, potrzeba mi jej bardzo :) buziaki!!
Usuńzwyciężczyni gratuluję :) na pocieszenie powiem że moja kontuzja kolana się odnowiła i też obgryzam pazury chodząc ...i też mam nerwy na to że mniej niż zwykle przez to mogę ...więc dokładnie wiem co czujesz ..może efekt po tych zastrzykach przyjdzie za dzień ,dwa jak już wszystkie wybierzesz ..... w każdym razie współczuję Aguś :) ZDROWIA !!!!!!
OdpowiedzUsuńoch kochanie ja też Ci strasznie współczuję... ja dziś miałam ostatni zastrzyk, bez efektu, ale może jutro, może za dwa dni będzie lepiej.. bardzo na to liczę.... ściskam serce gorąco!!
UsuńHej Agnieszko,
OdpowiedzUsuńNie wiem czym spowodowany jest ból Twojego kręgosłupa, ale najlepszym rozwiązaniem będą ćwiczenia, wiem, bo sama to kiedyś to przechodziłam i żadne leki mi nie pomogły dopiero własnie ćwiczenia. Oczywiście jeśli możesz takowe wykonywa, typowe na bóle kręgosłupa. Pozdrawiam i wytrwałości życze:)) Kamila
tak właśnie myślę, że ćwiczenia będą tu zbawienne, muszę tylko znaleźć kogoś mądrego, kto pokaże mi jak ćwiczyć, by polepszyć a nie zaszkodzić... może na rehabilitacji uda mi się czegoś dowiedzieć... ściskam kochana bardzo gorąco!
UsuńW takim razie życze powodzenia, a o ćwiczeniach możesz też poczytać w necie, a potem skonsultować z kimś z rehabilitacji. To naprawdę działa:)))Kamila
Usuńgratuluję i pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję i ściskam gorąco! :)
UsuńGratuluję zwyciężczyni i dziękuję za zabawę:) Skąd wyciągasz te stareńkie meble?
OdpowiedzUsuńPaulinko róznie, a to od przyjaciół dostanę, a to od sąsiadów ze wsi, a to na starociach kupię a to na allegro możliwości jest masa trzeba tylko poszukać i mieć w głowie to co się chce znaleźć, buziaki! :)
UsuńAgnieszko! Ładny, niebieski post!!! Zdrówka życzę:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHalinko dziękuję kochana, sciskam Cię bardzo goraco!!
Usuńależ się zaniebieściło u ciebie ;) no ale to w końcu "niebieska chata" więc inaczej być nie może :)
OdpowiedzUsuńAguś zdrowiej i walcz z bólem bo wiem jak niefajnie się z nim żyje ;/
i pomalutku rób zmiany, poczekamy :)
buziaki!!
oj nie fajnie Ikuś nie fajnie ... muszę przeczekać, na pewno kiedyś minie ;) ściskam Cię serce gorąco!!
UsuńAgnieszko, zdróweczka Ci życzę i oby bez z bólu...:(
OdpowiedzUsuńTak oglądam Twoje cudne zdjęcia i wycinki kuchenne, już jest pięknie;)
Nic na siłę, nie targaj skoro nie wolno.
Pozdrawiam kolorowo:)
K.
kochanie targać nie mam zamiaru choć mnie nosi strasznie, musze wytrzymać, bo bigosu mogę sobie narobić, że hej... teraz uczę się cierpliwości choć to wcale nie łatwe :)... gorąco ściskam!!
UsuńAga ja zaprzyjaźniłam się z wiertarko -wkretarką i nie muszę prosić o łaskę.Czekam na Twoja kuchnie więc-.pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńAgula chyba muszę pójść w Twoje ślady, bo wiecznie czekam a tyle jest wiercenia hihihihi uściski dla Ciebie :)
UsuńAguś, zdrowiej Kochana, wyganiaj ten ból!!!! Już się nie mogę doczekać efektów rewolucji!!!
OdpowiedzUsuńA Zwycięzcy gratuluję!!!!! Ściskam Cię bardzo mocno!!!!
Sylwuś wyganiam kochana wyganiam!! sama się nie mogę doczekać efektów, ale czy coś mi się uda w weekend zdziałać nie wiem, ale liczę, że tak :) ja też Ciebie ściskam mega mocno!! :)
UsuńMoże jakieś masaże pomogą bardziej niż zastrzyki? Współczuję i zdrowia życzę!
OdpowiedzUsuńmasaże może ciut póżniej teraz muszę zapalenie rozgonić a ono się nie daje takie to licho!! muszę przeczekać potem rehabilitacja i będę jak nowa :) buziaki kochana!! serdeczności!
UsuńPiękne te Twoje błękity :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Zwyciężczyni!
Trzymaj się cieplutko Agnieszko!
dziękuję Iwonko, ściskam Cię gorąco!! :)
UsuńZdrowia!
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana!! uściski!
UsuńŻadne polubię, tylko do lekarza i poproś o zabiegi na kręgosłup. Wcześniej oczywiście Rtg, rezonans itp itd i nie forsuj się, bo i tak masz już cudnie
OdpowiedzUsuńZwyciężczyni oczywiście serdecznie gratuluję
Pozdrawiam ciepło
och serduszko po lekarzach i rezonansach już jestem, we wtorek kolejny mądry lekarz i rehabilitacja na którą się tu czeka 3-4 miesiące.. więc muszę polubić, nie mam innego wyjścia, bo zoperować tak łatwo się nie dam ;) trzeba walczyć!! :) buziaki!! ściskam gorąco!!
UsuńDziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni.Tobie Aga życzę zdrowia i oby ból tak nie dokuczał,a wiem,że czasami wykańcza i odbiera resztę siły ,która pozostaje w nas do działania.Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSmuteczek przegranej lekko łagodzi fakt, że zima już mija na dobre i mitenki musiałyby czekać do przyszłego roku. Dlatego dzielnie znoszę, że to nie ja będę ich właścicielką i gratuluje tej, której będą służyły (może u Niej zima trwa).
OdpowiedzUsuńTobie dziękuję za zabawę i życzę zdrowia, żebyś miała siły na upiększanie swojego niebieskiego świata i pokazywanie nam go w postach.
Dziękuję za zabawę i gratuluję Magdzie.Tobie Agnieszko życzę zdrowia:) Buziaki.
OdpowiedzUsuńP.S.
Piękne zdjęcia:)
operacja nie taka straszna jest, mój mąż jest po dwóch i śmiga bez problemów, nic go nie boli a ja nie musze już targać naszych zakupów ;) wiemm, ze niełatwo się na niż zdecydować więc życze aby rehabilitacja pomogła i żałuję strasznie, że mitenek nie wygrałam ;) śliczne niebieskości masz, jestem zauroczona :)
OdpowiedzUsuńZdrówka Kochana !!!! współczuję bólu i dyskomfortu :( może jakies ćwiczenia, rehabilitacja ???
OdpowiedzUsuńgratuluje Zwyciężczyni i dziękuje za zabawę :)
pozdrawiam
Agnieszka
Gratulacje dla zwyciężczyni ;)) I dla Ciebie dużo zdrówka!! :)
OdpowiedzUsuńgratuluje
OdpowiedzUsuńdzieki za zabawe
wspolczuje akcji wpasowac sie w terminy mezowskie- z moim jest dokl to samo. a jak postanowil wymienic kran 4h przed wylotem do pracy (nie dodawac,ze w kuchni przed dlugim weekendem ) to zostalam bez kranu na 4 dni czekajac na fachowca :P :D
uuuu,bardzo zaluje ze nie wygralam ale gratuluje serdecznie nowej wlascicielce tych cudownosci!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Życzę Ci zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia i wysyłam Ci moc pozytywnej energii.
OdpowiedzUsuńGratuluję wylosowanej i życzę zdrówka! ;-))
OdpowiedzUsuńNic więcej nie napiszę jak tylko.... Cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcia z błękitem w roli głównej:) Pozdrawiam i życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuńTwoja niebieskość w kuchni jest zachwycająca, a czasem zastanawiająca ! Ja też mam trochę niebieskości, a raczej chabrowych kolorków w kuchni... Gratuluję zwyciężczyni !!!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Magdaleny :) Dziękuję za wspólną zabawę i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń