Święta, Święta i po Świętach....
nie wiem jak Wy, ale ja spędziłam je dosłownie w biegu...
w biegu sprzątanie, dekorowanie...
bo w domu, który upodobały sobie pająki naprawdę jest co robić ;)...
odkurzyłam, więc z pajęczyn wszystkie szafki i obrazki święte..
pomyłam wszystkie pierdoły poustawiane po kątach...
w nocy natomiast nadrabiałam zaległe szydełowanie...
dopiero dziś wreszcie odespałam wszystko...
i mogę spokojnie powiedzieć, że nie jestem ani zmęczona...
ani marudna ;)...
czas więc pomalować paznokcie na czerwono...
i zacząć snuć plany na Nowy Rok...
Ale zanim to zrobię chcę z tego miejsca podziękować tym wszystkim
którzy pamiętali o mnie w tym świątcznym czasie...
dziękuję moim cudnym koleżankom, które zaskoczyły mnie
pisanymi czy to listownie czy mailowo życzeniami..
oraz Wam za wszystkie Wasze ciepłe słowa
i wszystkie życzenia z serca płynące...
Ja również składam Wam najserdeczniejsze Życzenia Nowo Roczne...
życzę Wam przede wszystkim spełnienia wszystkich planów..
wszystkich postanowień...
spełnienia Waszych marzeń, nawet tych zupełnie nierealnych...
życzę Wam, by Wasze życie było bajką...
pełną miłości, zrozumienia i wsparcia...
by zawsze był przy Was ktoś, do kogo można się przytulić...
kto o Was zadba, zrobi pyszną herbatkę, rozśmieszy
a na spacerach będzie trzymać za rękę...
a moje plany i postanowienia?
och! chciałabym ciut schudnąć...
przetrwać komunijne szaleństwo moich dziewczyn...
wybudować kapliczkę przed domem...
i wyrzeźbić do niej Maryjkę...
chciałabym zrobić stare-nowe meble do kuchni...
a przede wszystkim...
mniej się stresować...
i więcej uśmiechać...
chcę być szczęśliwa...
i nauczyć się chodzić w butach na obcasach ;)...
całą resztę postanowień chowam głęboko w serduchu...
i mocno wierzę, że wszystko uda mi się zrealizować ;)...
ściskam Was gorąco!!